Inteligentny Dom – SMARTech

Ile może zarabiać inżynier inteligentnych instalacji?

Najpierw kilka faktów. Zakładając, że pracownik zarabia „na rękę” 3000zł, kosztuje on pracodawcę:
+ 3000zł – pensja netto
+ 2340zł – podatek i ZUS
+ 1000zł – czynsz za zajmowaną powierzchnię w biurze
+ 2000zł – koszty finansowania i używania auta, telefonu, komputera, biurka itd
+ 3000zł – udział w kosztach ogólnych firmy (trzeba zarobić na marketing, księgową, sekretarkę, właściciela, materiały biurowe itd)
+ 1/11 powyższych (1030 zł) – wszystkie te koszty podczas urlopu (firma nie zarabia, lecz wydatki są)

RAZEM 12375 zł – tyle firma musi „dostać” od klienta za pracę wykonywaną przez pracownika, by zarobił on na siebie. Jak widać – pracownik powinien wytworzyć „pracę” o wartości 4x swojego wynagrodzenie, by firma miała sens. W naszej branży są to zatem 2-3 projekty, 1-2 uruchomienia systemu lub projekt+uruchomienie. Co miesiąc. Albo zarabiać na sprzedaży urządzeń (w takiej sytuacji wystarczy, że inżynier zarobi 2x swoje wynagrodzenie, zatem co miesiąc wykona albo projekt, albo uruchomienie systemu). Gdy to się nie udaje – firma musi oszczędzać. Na ZUS-ie, na kosztach ogólnych itd.

I teraz niech każdy sobie odpowie – czy jestem w stanie (mam wiedzę, umiejętności, doświadczenie) wykonać w miesiąc pełny projekt lub uruchomienie systemu? Jeśli tak, mogę zarabiać „na rękę” 3000zł. Jeśli nie – zarabiam 1500zł i cieszę się, że mogę się uczyć, jak zarobić więcej w przyszłości. Chcę zarabiać 6tys? Muszę więc co miesiąc wykonywać jeden projekt i jedno uruchomienie.

A jeśli inżynierowie nie wyrabiają się (czyli kontrakty zdobywane przez firmę nie są realizowane na czas), a firma płaci im więcej, niż wyżej podałem to… niezależnie od liczby realizacji firma splajtuje, bo przecież do kolejnych realizacji potrzebni są kolejni inżynierowie (mający auta, komputery, zajmujący biuro), którzy też muszą na siebie zarobić… Tu pojawia się już wyzwanie dla szefa – jak nie poradzi sobie z firmą przy 6 realizacjach w roku, tym bardziej nie poradzi sobie z 12 realizacjami…

PS. Zobaczyłem ciekawy artykuł na http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,7817144,Rynek_pracy_zweryfikowal_oczekiwania_zarobkowe_absolwentow.html

„Jedna trzecia ubiegłorocznych absolwentów szkół wyższych jest bez pracy. Po odebraniu dyplomów chcieli zarabiać 3-4 tys. zł. Dziś nikt z bezrobotnych inżynierów nie liczy na takie zarobki. Teraz skłonni są pracować za 1,5 tys. zł”

Exit mobile version